Psychoterapia i medytacja. Ścieżki rozwoju wewnętrznego
Paweł Karpowicz

Twój koszyk:
Ilość pozycji: 0
Wartość: 0,00 PLN
> Moje konto > Kontakt > Wysyłka i płatności
,

> podrecznikowo.pl > > Produkty do przypisania

nasza cena:

46,10 PLN

dostępność: mała ilość

ilość: szt.

Sprawdź formy płatności
rodzaje i koszty wysyłki

Psychoterapia i medytacja. Ścieżki rozwoju wewnętrznego

ISBN: 9788396432568

Autor: Paweł Karpowicz

Rodzaj oprawy: Twarda
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 302

Książka Pawła Karpowicza przychodzi z nieocenioną pomocą – dostarcza wiedzy, która wyprowadza z pułapki redukcjonizmu w odniesieniu do medytacji, ale także wobec psychoterapii. Ukazuje obie dziedziny z szerokiej perspektywy. Uwzględnia wiedzę naukową, kontekst historyczno‑kulturowy i filozoficzny każdej z nich, a także własne doświadczenia Autora. Znajdziemy w niej wiele porządkujących informacji z dziedziny socjologii, psychologii, psychoterapii, religioznawstwa i innych, a równocześnie liczne ilustracje omawianych zagadnień zaczerpnięte z historii osobistej i praktyki medytacyjnej Autora.

To niezbędnik dla każdego, kto jest zainteresowany pogłębionym doskonaleniem siebie.

Benedykt Peczko

*  *  *

Autor Psychoterapii i medytacji zabiera nas w barwny świat swojego życia. Dzieli się doświadczeniami zdobytymi na ścieżce duchowego i osobistego rozwoju. Na tej drodze autor jest naszym przewodnikiem, który – jak sam napisał – doświadczył zarówno wzlotów, jak i upadków.

To unikatowa książka – szczera, otwarta i świadoma podróż, podczas której wędrujemy przez systemy i szkoły medytacji oraz poznajemy humanistyczny wymiar psychoterapii.

Dziękuję Ci, Pawle, za książkę Twojego życia!

Ryszard Adamiak

*  *  *

Ludzie naszej epoki są pochłonięci sprawami świata zewnętrznego, lecz gubią się w sprawach życia psychicznego wymagających odporności i specjalnego treningu wewnętrznego. Doświadczając zagubienia, dezorientacji bądź alienacji od samego siebie, szukają coraz częściej wsparcia i ratunku w psychoterapii.   
Autor książki Psychoterapia i medytacja omawia modele i narzędzia psychoterapii, które pomagają uporządkować psychiczne wnętrze, a jednocześnie zwraca uwagę na duchowo‑religijny wymiar życia psychicznego, podkreślając praktyczne znaczenie medytacji jako metody wewnętrznego rozwoju.
Spis treści

Przedmowa – Benedykt Krzysztof Peczko


Przedmowa

Gdy w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, będąc świeżo upieczonym magistrem psychologii, rozpoczynałem szkolenie w zakresie psychoterapii, pierwszym jego etapem było uczestnictwo we własnej terapii grupowej, a w kolejnych fazach także indywidualnej. Wtedy też pierwszy raz zetknąłem się z medytacją wzorowaną na praktykach buddyzmu zen jako metodą przygotowującą do sesji terapeutycznych, ale stanowiącą także ich dopełnienie i przedłużenie. Choć z początku nie rozumiałem, w jakim celu te dwie metody były łączone, to konsekwentnie podążałem za podawanymi nam instrukcjami. Z czasem zacząłem odkrywać, że sesje medytacji przed pracą terapeutyczną zwiększają zdolność rozpoznawania dominujących treści przelewających się przez umysł – wyobrażeń, analiz, porównań, ocen, wspomnień, przewidywań, komentarzy, a także towarzyszących im emocji i reakcji w ciele. Wielokrotnie ten nurt porywał mnie ze sobą i czułem się jak tonący, który nieporadnie trzepocze się i co chwila zanurza w spienionych, myślowo‑emocjonalnych odmętach.

Dzięki takim doświadczeniom, kiedy rozpoczynała się sesja psychoterapii, zarówno ja, jak i pozostali uczestnicy grupy od razu wiedzieliśmy, nad czym mamy pracować. Wcześniejsza medytacja pozwalała bowiem szybko odkrywać, co danego dnia było tematem numer jeden wypełniającym uwagę. Z kolei medytacja po sesjach terapeutycznych dawała czas i możliwość na lepsze „przetrawienie” i zintegrowanie tego, co działo się na przykład podczas psychodram, doznawanych wglądów czy procesów grupowych. Był to również czas, by ochłonąć po intensywnych przeżyciach emocjonalnych i interakcjach międzyludzkich.

Z biegiem czasu pojawiał się jednak jeszcze inny, nieoceniony efekt medytacji – zdolność obserwowania swoich myśli, uczuć, wrażeń zmysłowych itp., zachowując przy tym równocześnie coraz bardziej stabilną pozycję neutralnego świadka tego spektaklu, przyglądającego mu się z większego dystansu.

Ciekawym i równocześnie poruszającym zjawiskiem było to, że w miarę pogłębiania swojej psychoterapii oraz doświadczenia medytacyjnego wielu uczestników grup, a wśród nich również tacy, którzy kierowali się światopoglądem materialistycznym i określali siebie jako „niewierzących i niepraktykujących”, zaczynali stawiać sobie pytania, które wcześniej były im zupełnie obce: Skoro te wszystkie myśli i odczucia to nie ja, w takim razie kim lub czym jestem? Jaki jest sens mojego życia? Jakie jest moje miejsce w świecie? Jaki jest mój związek z całością istnienia? Co w związku z tym naprawdę się w życiu liczy? Te i wiele podobnych pytań moi koledzy i koleżanki wyrażali niekiedy z obawą, czy aby „nie wariują od całej tej terapii”. Działo się tak dlatego, że w miarę postępującego procesu terapeutycznego uczestnicy uwalniali się przynajmniej od części dawnych przeżyć urazowych, „zalegających” emocji, bolesnych wspomnień, niedomkniętych sytuacji i niekorzystnych nawyków zachowań, a równocześnie rozwijała się ich samoświadomość i odkrywali nowe perspektywy pozwalające widzieć swoje życie w niedostępny wcześniej sposób. Gdy dzięki psychoterapii i praktyce medytacyjnej sprawiali, że ciemne, ciężkie chmury spowijające ich psychikę stopniowo się rozrzedzały, przeświecało przez nie coraz więcej słońca i odkrywał się bezkres nieba zawsze ponad nimi obecnego. I to on właśnie w coraz większym stopniu przyciągał ich uwagę.
Wyzwalanie się z różnego rodzaju fałszywych identyfikacji to wyraźny postęp na ścieżce medytacji, ale także bardzo pozytywny efekt terapeutyczny.

Wiele zaburzeń funkcjonowania psychiki jest związanych z traktowaniem swoich myśli i stanów emocjonalnych tak samo (lub podobnie) jak zjawisk fizycznych. Jeśli na przykład ktoś zanurza się w swoim lęku, to subiektywnie „staje się” lękiem, który wydaje się wtedy mieć charakter obiektywny, fizyczny, wręcz namacalny i wszechogarniający. Gdy ktoś inny z kolei identyfikuje się z natrętnymi myślami, niską samooceną czy obrazami przedstawiającymi czarną przyszłość, to tworzy swój świat, w którym dominują realnie odczuwane cierpienie i beznadzieja. A potem już nie pamięta, że sam czy sama jest jego twórcą, reżyserem i scenarzystą, i zapomina przy tym, że to tylko sztuczna rzeczywistość, powołana do sztucznego istnienia przez samego czy samą siebie.

Zarówno psychoterapia, jak i medytacja pomagają wydobywać się z tych fałszywych identyfikacji, dlatego tak ważną rolę w psychoterapii odgrywa obecnie wywodząca się z tradycji buddyjskiej praktyka uważności (mindfulness). Lawinowo też rośnie liczba badań potwierdzających jej skuteczność w redukcji stresu, leczeniu depresji, zaburzeń lękowych, urazów potraumatycznych i wielu innych.

Medytacja w ogóle, w tym także praktyka uważności, stała się jednak również swego rodzaju „marką” na rynku terapii, coachingu, samorozwoju i pokrewnych dziedzin, gdzie nierzadko traktuje się ją po prostu jako kolejną „pastylkę”, która ma przynieść ulgę, albo jak produkt komercyjny, na który właśnie jest popyt. Stała się ona w pewien sposób modna i „trendy”, zgodnie z popularnym obecnie określeniem. Większość osób nie zdaje sobie przy tym sprawy, że taka czy inna metoda medytacji wykorzystywana między innymi w psychoterapii została wyjęta z szerszego systemu praktyk psychofizycznych, których celem od zawsze było coś więcej niż przyniesienie doraźnej ulgi. Medytacja na Wschodzie to droga rozwoju duchowego, aż do osiągnięcia wyzwolenia, przebudzenia i oświecenia, jak się to określa w tamtej części świata.

Benedykt Krzysztof Peczko
 


Formy płatności
Copyright 2024 © Firma Księgarska Serwis Sp. z o.o. Programming by MGNET.
Optymalizacja SEM DORADCY.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.

Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

Zamknij