Twój koszyk:
Ilość pozycji: 0
Wartość: 0,00 PLN
> Moje konto > Kontakt > Wysyłka i płatności
,

> podrecznikowo.pl > Sklep internetowy Podrecznikowo.PL

nasza cena:

29,30 PLN

dostępność: mała ilość

ilość: szt.

Sprawdź formy płatności
rodzaje i koszty wysyłki

Polskimi śladami franciszka teodora csokora -m op

ISBN: 9788395622205
Autor: Sznajder andrzej



W poszukiwaniu śladów, dziś już niemal zapomnianego Franciszka Teodora Csokora, Andrzej Sznajder przejechał wzdłuż i wszerz całą Polskę i przebadał zbiory wielu bibliotek, archiwów i muzeów. Niejako przy okazji reportaż z jego podróży odzwierciedla polską literacką rzeczywistość międzywojnia, gdyż Csokor, wielki austriacki humanista, pisarz i dramaturg, był mecenasem oraz przyjacielem wielu twórców, a nić ich wzajemnych relacji łączyła go niemal ze wszystkimi, zwłaszcza w Polsce. Książka Sznajdra jasno pokazuje, że to nowe odkrycie Csokora przyszło niemal w ostatniej chwili i ocala ono w ten sposób od zapomnienia ważny element polskiej i austriackiej, a przez to jednocześnie i naszej wspólnj europejskiej kultury. niemiecki wydawca
Ganymed Edition   Anschluss, czyli włączenie Austrii do III Rzeszy, odbył się przy aplauzie większości społeczeństwa, wypędzając przeciwników nazizmu z ich ojczyzny. Kierowali się głównie do Francji, ale był jeden wiedeński humanista Franciszek Teodor Csokor, który na swoją drugą ojczyznę wybrał Polskę.Zakochał się w niej już w 1918 r., gdy jako młody oficer c.k. armii stacjonował w Krakowie i zamiast do knajp, zaglądał do teatrów, gdzie poznał m.in. Ludwika Solskiego, Zygmunta Nowakowskiego i Juliusza Kadena-Bandrowskiego. Jego ulubionym zajęciem były wycieczki na Wawel ? w sarkofagowym obliczu królowej Jadwigi widział polską Joannę d?Arc, ale nie symbolizującą wojnę, lecz pokój i sprawiedliwość. Gdy wrócił po 1918 r. do Wiednia, poświęcił się promowaniu polskiej kultury. W 1936 r. w Burgtheater wystawiono jego adaptację ?Nie-Boskiej komedii? Zygmunta Krasińskiego. Pisały o tym gazety na świecie, a Csokor otrzymał od ambasadora Jana Gawrońskiego Złoty Krzyż Zasługi. Polska odwdzięczyła się także później, przygarniając go pod swój dach i nadając polskie obywatelstwo. Uciekł z Wiednia dzięki pomocy Gawrońskiego przez zamkniętą już granicę. Mieszkał w Polsce prawie dwa lata i poznał Parnas polskiej literatury: Kuncewiczową, Jasnorzewską, Nałkowską, Iwaszkiewicza, Tuwima, Morstina, Berenta i Parandowskiego. Za gościnę podziękował, pisząc dramat pt. ?Jadwiga?. Przetłumaczony na polski przez Ludwika Goryńskiego, miał być sfilmowany, gdyby nie wybuch wojny. W ucieczce z płonącej Warszawy ponownie pomógł mu Gawroński. Swoje przygody opisał w książce ?Na obcych drogach? ? jako rzekomemu szpiegowi groziło mu nawet rozstrzelanie przez polską żandarmerię. Po wojnie Csokor został mecenasem polskich twórców. Razem z łodzianinem Karolem Dedeciusem wypromował w Austrii m.in. twórczość Zbigniewa Herberta. Trzy razy był potem w Warszawie i choć nigdy nie odwiedził Łodzi, to właśnie łódzcy naukowcy, pisarze i dziennikarze rozpropagowali jego dzieło w kraju i za granicą ? im poświęcam ten artykuł. Palma pierwszeństwa należy do germanistki Brygidy Brandys. W 1965 r. przybyła do Łodzi i do końca życia pracowała na Uniwersytecie Łódzkim. Sławę przyniosła jej praca habilitacyjna ?Franciszek Teodor Csokor. Tożsamość życia i dzieła?. Prof. Krzysztof Kuczyński pisał, że należała do najlepszych znawców literatury niemieckojęzycznej XX wieku. Brandys napisała o Csokorze kilka naukowych publikacji, m.in. ?Amicus amicorum? oraz parę esejów do pism literackich, choćby tekst na setną rocznicę urodzin twórcy, opublikowany w 1985 r. w ?Życiu Literackim?. Swoimi badaniami przywróciła Csokora literaturze polskiej. Anschluss, czyli włączenie Austrii do III Rzeszy, odbył się przy aplauzie większości społeczeństwa, wypędzając przeciwników nazizmu z ich ojczyzny. Kierowali się głównie do Francji, ale był jeden wiedeński humanista Franciszek Teodor Csokor, który na swoją drugą ojczyznę wybrał Polskę. Zakochał się w niej już w 1918 r., gdy jako młody oficer c.k. armii stacjonował w Krakowie i zamiast do knajp, zaglądał do teatrów, gdzie poznał m.in. Ludwika Solskiego, Zygmunta Nowakowskiego i Juliusza Kadena-Bandrowskiego. Jego ulubionym zajęciem były wycieczki na Wawel - w sarkofagowym obliczu królowej Jadwigi widział polską Joannę d'Arc, ale nie symbolizującą wojnę, lecz pokój i sprawiedliwość.
Gdy wrócił po 1918 r. do Wiednia, poświęcił się promowaniu polskiej kultury. W 1936 r. w Burgtheater wystawiono jego adaptację "Nie-Boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. Pisały o tym gazety na świecie, a Csokor otrzymał od ambasadora Jana Gawrońskiego Złoty Krzyż Zasługi. Polska odwdzięczyła się także później, przygarniając go pod swój dach i nadając polskie obywatelstwo. Uciekł z Wiednia dzięki pomocy Gawrońskiego przez zamkniętą już granicę. Mieszkał w Polsce prawie dwa lata i poznał Parnas polskiej literatury: Kuncewiczową, Jasnorzewską, Nałkowską, Iwaszkiewicza, Tuwima, Morstina, Berenta i Parandowskiego. Za gościnę podziękował, pisząc dramat pt. "Jadwiga". Przetłumaczony na polski przez Ludwika Goryńskiego, miał być sfilmowany, gdyby nie wybuch wojny. W ucieczce z płonącej Warszawy ponownie pomógł mu Gawroński. Swoje przygody opisał w książce "Na obcych drogach" - jako rzekomemu szpiegowi groziło mu nawet rozstrzelanie przez polską żandarmerię.
Po wojnie Csokor został mecenasem polskich twórców. Razem z łodzianinem Karolem Dedeciusem wypromował w Austrii m.in. twórczość Zbigniewa Herberta. Trzy razy był potem w Warszawie i choć nigdy nie odwiedził Łodzi, to właśnie łódzcy naukowcy, pisarze i dziennikarze rozpropagowali jego dzieło w kraju i za granicą.


Formy płatności
Copyright 2024 © Firma Księgarska Serwis Sp. z o.o. Programming by MGNET.
Optymalizacja SEM DORADCY.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.

Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

Zamknij